Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
0.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑: m
Kalorie: kcal
Rower:

Podsumowanie 2013..

Czwartek, 31 października 2013 · dodano: 03.11.2013 | Komentarze 3

Sezon rozpocząłem z 2 główymi celami. Pierwszym miał być maraton w Radlinie, przymierzałem ię do dystansu 450km, drugim MP w Andrychowie. Przygotowania zacząłem, patrząc z perspektywy czasu, o jakiś miesiąc za późno. Starałem się jako tako przygotować przed wiosną. Pierwszy wyścig MTB w Tarnowie z DNF i mój ostatni prawdopodobnie – to nie dla mnie..

Tydzień później Klasyk Beskidzki, średnio dla mnie udany, miałem taki sam czas jak w roku poprzeednim, progresu nie było. Międzyczasie pojawiła się opcja przejechania 1. Wyszehradzkiego Rajdu Kolarskiego. Dłogo się wahalem, bo to było ponad 500km. Tydzień przed postanowiłem się ‘przetestować’ na Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej (411km). Rajd ukończyłem, trochę chyba jednak nie byłem przzygotowany logistycznie.. Nie było żle, więc zacząłem się zastanawiać czy do Radlina nie pojechac po kolejny rekord życiowy, 600km.

W czerwcu Galicja Road Maraton, tutaj już była poprawa, byłem zadowolony. Wreszcie końcem czerwca pierwszy cel, Radlin. Ukończyłem, co uważam za najbardziej wartosciowy wynik tego sezonu. Na 600km było sporo zapisanych, jednak całość dystansu ukończyło nas tylko 4, byłem 3. Podium, bardzo miła atmosfera przez 3 dni. Kwalifikacja na Bałtyk – Bieszczady Tour 2014 stała się faktem, z czego zamierzam skorzystać.

Na począku Lipca pojechałem do Wisły na Petlę Beskidzką. Troche pechową, z poczatku złapałem kapcia, stracilem 15min, co mogło mi dac kolejne pudło, w kategorii wiekowej. Szkoda. Koniec Lipca. Lanckorona. Górski wyścig. 1m w swojej kategorii. Wyscig wyscigowi nie równy..

Koniec Sierpnia, Pleśna, klapa.. Byłem w czubie, przegrałem ze skurczami.. a za tydzień MP, nad którymi w takim wypadku się poważnie zastanawiałem. Ostatecznie – pojechałem. Byłem 2 na etapie, (pudło), miałem wrócic na wyścig Niedzielny – przegrałem z gorączką. Tyle jeśli chodzi o wyścigi.

Jestem zadowolony z roku 2013. Przejechałem ponad 11 000km. Dużo zobaczyłem. Główne cele praktycznie osiągnięte, pierwszy z naddatkiem, drugi troche mniej. Warto było! Cel na 2014 – poprawić się.

Wyścigi:
Klasyk Beskidzki 2013
1. Wyszehradzki Rajd Kolarski
Galicja Road Maraton 2013
IV Śląski Maraton Rowerowy
Pętla Beskidzka
Lanckorona Tour
Pleśna - Maraton Ziemii Tarnowskiej
MP - Andrychów

Inne:
Pętla Bieszczadzka
Tatry

Andrychów 2013 © BartekO



Komentarze
arekjg
| 22:52 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj jak to podsumowanie, przecież jeszcze 2 miesiąca do końca roku ;)
gratuluje super wyścigów i dobrych wyników, porządnego dystansu rocznego, no i powodzenia w przyszłym sezonie :)
zawrom
| 21:09 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Gratuluję i życzę dalszych km-ów
Gość | 19:51 niedziela, 3 listopada 2013 | linkuj Podziwiam ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!