Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
110.00 km 0.00 km teren
03:41 h 29.86 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:26.0
HR max: (%)
HR avg:157 ( 80%)
Pion ↑:2250 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

Galicja Road Maraton 2013

Sobota, 8 czerwca 2013 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 3

Do Nowego WIśnicza na mararon pojechałem z myślą poprawienia wynik sprzed roku (miałem 4h, bez kilku sek) o ok 10 min. Udało się to zrealizować z naddatkiem. Sam sart: zostałem ustawiony w ostatniej 11 grupie. Cala nasza grupa to kat H. Pierwsza część grupy H pojechała kilkanaście min wcześniej. Początek dość spokojny. Chciałem jak najdłużej utrzymać się w tej grupce, udało się. Sporo kilometrów prowadziliśmy peletonik we 2. Jeden gość odskoczył do przodu, zostawiliśmy go, to był początek, niech skacze. Za chwile drugi.. No ale spokojnie dalej jechałem w grupce. Grupka sie kurczyła z każdym podjazdem. Podjechał do mnie jeden z BBC Czaja, spytał czy odskakujemy. W sumie sobie mysle czemu nie, i tak i tak zdecydowana wiekszosc czasu prowadzilem peletonik, wiec noga dobrze krecila, czym bylem dosc pzytywnie zaskoczony. Na podjeździe (dość taki lekki) odskoczyliśmy we 2, i 3 koleś dołączył. Jechaliśmy we 3.. Ale jakoś wspolpraca sie nie bardz ukladala, znow wiekszosc czasu jechalem z przodu. Mijaliśmy sporo osób. Długo jechaliśmy razem. W końcu znów depneliśmy, zostaliśmy we 2, niestety nie na długo, ten 3 nas doszedł. Kolega z BBC zaczal cos mowic ze go skurcze łapią czy coś, troche czekałem, ale nie bardzo mi się to widziało, no ale nic. Poźniej kolejny podjazd, znów uciekamy, ja i ten z BBC, tym razem już nasz nie doszedł. No ale ten ze skurczami, był wolniejszy. Na 2 bufecie zaproponowalem ze pojade szybciej, napelnie bidony i mu podam, zeby nie stawal. No nie potrzebowal, napelnilem swoj, napilem sie na miejscu i jedziemy dalej. Widzac że no spowalnia mnie, 25km (zjazdy w Iwkowej z tego co pamiętam) przed metą ruszyłem sam, juź na maxa. Mijałem dalej, w Lipnicy na rynku dopingują WuJekG i Arek, aż dojechałem do Pana z Polart Nutraxx Team, minałem, poprosił żeby trochę podholować. Czemu nie, trochę ja, trochę on i już tak dojechaliśmy do mety, gdzie na finiszu pod Zamkiem był jednak lepszy. Ujechałem się dość konkretnie. Z wyniku jestm bardzo zadowolony. Poprawilem sie w stosunku do tamtego roku o 19min! Miejsce w kat: 6. Do 5 mc brakłó 2 sek.. No ale nie jechałem bezpośrednio z tym kolegą, więc nie wiedziałem, że mi tylko tyle braknie. Trochę to takie chybił trafił, no ale nie ma co narzekać. Szkoda że nie dekorowali 6 osob tak jak w tamtym roku. To dla mnie było by coś, dekoracja na takiej imprezie ;) Podjechałem pod samochód.. coś mi nie pasowało, okazało się że złapałem kapcia i ostatnie km jechałem już na nim, ale nie przeszkodził mi w tym. Skapnalem sie dopiero ne mecie. No ale nic, zwinąłem się i powrot do domu. (Dane z pomiaru organizatorów, przed startem spieprzył mi się licznik..)

Wynik:
Kat H: 6/22
Open: 37/137 (2 DSQ, 12 DNF)

Foto:

Kategoria Bez sakw, Zawody



Komentarze
labudu
| 23:13 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Chyba to lepiej że na mecie zabrakło wiatru niż pary w nogach :P Graty
barteko
| 19:14 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Dzieki, rowniez gratuluje i powodzenia w dalszych startach! ;)
piotrkol
| 19:11 sobota, 8 czerwca 2013 | linkuj Gratuluje, ja również kat. H ale miejsce dopiero 16. Tak czy siak jestem zadowolony - to mój pierwszy w życiu wyścig :) Pozdrawiam
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!