Znów po górkach...

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0

Dziś podjeżdzałem 2x na krzyżówkę w Lichwinie od strony Pleśnej + 3x od strony Siedlisk + podjazd od boiska w Pleśnej na Piotrkowice + ul. Partywantów, w Burzynie drogą i szlakiem na Brzankę oraz w Burzynie pod Kosciól. Trochę dzis tych podjazdów było, nogi trochę czuć wiec jest nadzieja ze to zaprocentuje. Kiedyś slyszalem ze efekty treningu są widoczne po ok 2 tyg. Ludzie w okolicy Lichwina patrzyli jak na matola, co chwile zjezdza i wyjezdza :P Forma psychiczna dopisala, chcialo sie jezdzic, musze troche zaczac uczyc i przyzwyczajać się jeździć w szarówce czy trochę w nocy, bo juz tyle czasu nie ma co kiedyś.. Aa :D i najważniejsze, kupiłem sobie dzisiaj mp3, najlepsza jaka dotad spotkalem, model: Nokia 6230, czas odtwarzania ok 8h :D Koszt:30zl na allegro. A za dobrej marki taką typową mp3 która na pewno tyle by mi nie trzymala, bo sprawdzalem, musialbym dac min 80zl :D Jest to dla mnie dobre i sprawdzone rozwiazanie :P A jakby co telefon jest w bdb stanie :D
Pokaż trasę GPS

Aktywny wypoczynek..

Wtorek, 23 kwietnia 2013 · dodano: 23.04.2013 | Komentarze 0

Troche po okolicy, jedna petla na Ryglice - Zalasowa a później po okolicznych wsiach..

Trochę po górkach..

Poniedziałek, 22 kwietnia 2013 · dodano: 22.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Lubaszowa - Szerzyny - Joniny - Zalasowa - Ryglice - Tuchów - Siedliska - Rychwałd - Pleśna - Piotrkowice - Tuchów

Coraz lepiej mi to idzie, odstawienie piłki daje efekty, ciekawe tylko na ile bez tej pilki wytrzymam, w końcu gralem wszedzie gdzie się dało od 14 roku życia aż do tej zimy ;) Dzisiaj kilka podjazdów, założenie było pojechać mocniej niź zwykle, te podjazdy, tak żeby się nie zajechać ale zeby póżniej było czuć po nogach. Na zjeździe do Jonin jakiś młody na rowerze jechal prosto i nagle zaczal skracac, ja trche rozpedzony, on mnie nie widzial, zakladal ze nic nie jedzie bo silnika slychac nie bylo. Troche zdazylem wyhamować i ledwie go ominalem po trawie poboczem. Jest mlody mozna wybaczyc, tym bardziej ze jego mama to widziala to mu może powie co i jak :D Drugi dzień pod rząd jadę przez Piotrkowice i tam naprawde super widac Pogórze CIezkowicke i PPasmo Brzanki, jak w jesieni, bo jeszcze nie zdazylo sie zazielenic, a i przejrzystosc powietrza niczego sobie, chociaz byly momenty kiedy stamtad bylo widac Tatry, ale teraz jeszcze nie :P

Nieudany start w Pucharze Tarnowa MTB

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 2

Totalna masakra :P To nie dla mnie, niestety trochę z przyczyn nie zależnych ode mnie.. MTB więc będzie tylko wycieczkowo ;) Przejechalem niecale 2 z 5 kolek. Wszyscy mnie mijali jak chcieli ;P

Po powrocie

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 6

Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleśna - Piotrkowice - Tuchów

Po nieudanym XC w Tarnowie, chciałem się trochę wyżyć, stąd ten wyższy puls średni :P Pogoda dopisała, tylko troche czau mało ;)

Na meczyk..

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Olszyny - Tuchów

Na mecz sie wybrałem popatrzeć rekreacyjnie..

Trochę pechowo..

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 2

Tuchów - Grybów - Ropa - Ujście G. - Kwiatoń - Hańczowa - Ujscie G. - Ropa - Gorlice - Zborowice - Tuchów

Plan był inny. Chciałem objechać całą trase Klasyku Beskidzkiego, udało się objechać jedną pętle. Wracając w stronę Ropy na hopkach wzdłuź Klimkówki zatrzymałem się zeby odebrac tel, no i sprawdziłem przednie koło i był kapeć. Zrezygnowałem z drugiej petli, a że nie miałem detki przy sobie od razu nasunela sie mysl zeby dojechać do Gorlic i kupić w "Ostrym Kole". Tak też zrobiłem, dziura nie byla jakaś duża bo nie musiałem dopompowywac. Prawdopodobnie przebilem na dziurze albo kaminiu bo ze 2 razy najechalem dosc ostro nie zauwazajac go. Co do dziur to w Ujsciu G. jest masakryczna miejscami droga. Trzeba uwazac bo miejscami najlepiej to jechac poboczem. Jadąc w gruce warto wiedziec gdzie sa te miejsca. W Gorlicach zmienileem detke i standardowo na Zborowice i Tuchów. Jutro chyba pasuje, w niedziele wybieram się na pierwsze moje zawody MTB, w Tarnowie.
Wkurzał mnie dzisiaj wiatr, do Grybowa pod lekki wiatr, później ze Zborowic do Tuchowa znów pod wiatr. Troche mnie te ostatnie kilometry dobiły i fizycznie i psychicznie ;p

Foto:

Klimkówka © BartekO

Już trochę lepiej..

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Lubaszowa - Szerzyny - Joniny - Ryglice - Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleńsa - Piotrkowice - Tuchów

Cieplutko, więc rowerek musiał być. Ubrałem się na krótko z rekawkami, które od razu sciagnalem, okazaly sie dzisiaj niepotrzebne. Trasa dobrze mi znana. Chyba forma trochę ruszyła w górę. Obym się nie mylił ;) Złapałem troche kolarskiej opalenizny. Cały dystans non-stop.

Tak trochę niby rozjazd..

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleśna - Piotrkowice - Tuchów - Burzyn - Lubaszowa - Tuchów

Taki trochę niby rozjazd po wczorajszym, super pogoda, troszke wiało, ale akurat dzisiaj mi to nie przeszkadzało ;)

Góry, góry..

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 12

Tuchów - Grybów - Sącze - Krościenko - Hałuszowa - Łapsze - Trybsz - Białka Tatrz. - Bukowina Tatrz. - Zakopane (przez Głodówkę) - Nowy Targ - Krościenko - Stary Sącz

Pobudka o 5:30, po 6 byłem gotowy. W sumie zastanawiałem się czy jechać czy nie, ale pojechłem. Miałem mała paczke dostarczyc w Sączu, bo po weekendzie Pawel zostawil sobie buty pod MTB, a chciał pojeździc w tygodniu. Zawiozłem mu te butu i jazda dalej. Za Sączem zaczęło wychodzić słońce, robiło się ciepło, czyli tak jak zapowiadali. Ubrany byłem dosyć zimowo, bo rano ciepło to nie bylo ;) Wiedziałem, że dzisiaj pobije swój rekord dystansu jednego dnia, więc od początku jechałem ostrożnie. Po 115km wreszcie zobaczyłem szczyty ośnieżonych Tatr, cieszyłem się jak dziecko. Na zjeździe z Hałuszowej mega super widoki. Pogoda nap[rawde dopisała jeśli chodzi o widoczność. Dalej na Niedzicę, Łapsze, Trybsz. Podjazd pod Białkę też z dobrymi widokamo. Z Bukowiny odbiłem na Głodówkę i przez Cyrhle wjechałem do Zakopanego. Pojechałem pod skocznę i już standardową trasą w stronę domu. Jak się okazało dojechałem do Starego Sącza, gdzie ugościła mnie Łapka i wsiadłem w pociąg, dlaczego? Chyba to jest składowa kilku czynników (1. Chyba jeszzcze mało km w tym roku przejechalem = efekt, nogi trochę piekły, może to też przez to, że grałem wczoraj mecz, pełne 90min. 2 Już nie było motywacji (trasa Sacz-Tuchów juz dobrze znana). 3. Trochę zrobiło się późno u łapki byłem po 18.) No nie wiem, myślę, że jednak głównym powodem było to że jeszcze nie jestem gotowy na wyciezki 300+. Nogi zaczely mnie piec od 210km, przy tym, że w drodze powrotnej było cały czas lekko pod wiatr. Może jeszcze problem był w tym, że nie wiem co i jak jeść przy takim dystansie.

Ogólnie wyczieczka udana. Super widoki.

Foto:

Pierwszy widok na Tatry.. © BartekO

Widoki ze zjazdu.. © BartekO

Niedzica, zamek z zaporą w tle.. © BartekO

Panorama z Głodówki.. © BartekO

Na tle Tatr.. © BartekO

W drodze na Łysą Polanę.. © BartekO