Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:1895.80 km (w terenie 24.00 km; 1.27%)
Czas w ruchu:67:02
Średnia prędkość:28.28 km/h
Maksymalna prędkość:67.00 km/h
Suma podjazdów:17538 m
Maks. tętno maksymalne:180 (92 %)
Maks. tętno średnie:160 (82 %)
Suma kalorii:37339 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:82.43 km i 2h 54m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
35.00 km 0.00 km teren
01:14 h 28.38 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max:154 ( 78%)
HR avg:128 ( 65%)
Pion ↑:258 m
Kalorie: 592 kcal
Rower:Trek 1.1

Na meczyk..

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Olszyny - Tuchów

Na mecz sie wybrałem popatrzeć rekreacyjnie..
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
156.60 km 0.00 km teren
05:17 h 29.64 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg:141 ( 72%)
Pion ↑:1280 m
Kalorie: 2907 kcal
Rower:Trek 1.1

Trochę pechowo..

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 2

Tuchów - Grybów - Ropa - Ujście G. - Kwiatoń - Hańczowa - Ujscie G. - Ropa - Gorlice - Zborowice - Tuchów

Plan był inny. Chciałem objechać całą trase Klasyku Beskidzkiego, udało się objechać jedną pętle. Wracając w stronę Ropy na hopkach wzdłuź Klimkówki zatrzymałem się zeby odebrac tel, no i sprawdziłem przednie koło i był kapeć. Zrezygnowałem z drugiej petli, a że nie miałem detki przy sobie od razu nasunela sie mysl zeby dojechać do Gorlic i kupić w "Ostrym Kole". Tak też zrobiłem, dziura nie byla jakaś duża bo nie musiałem dopompowywac. Prawdopodobnie przebilem na dziurze albo kaminiu bo ze 2 razy najechalem dosc ostro nie zauwazajac go. Co do dziur to w Ujsciu G. jest masakryczna miejscami droga. Trzeba uwazac bo miejscami najlepiej to jechac poboczem. Jadąc w gruce warto wiedziec gdzie sa te miejsca. W Gorlicach zmienileem detke i standardowo na Zborowice i Tuchów. Jutro chyba pasuje, w niedziele wybieram się na pierwsze moje zawody MTB, w Tarnowie.
Wkurzał mnie dzisiaj wiatr, do Grybowa pod lekki wiatr, później ze Zborowic do Tuchowa znów pod wiatr. Troche mnie te ostatnie kilometry dobiły i fizycznie i psychicznie ;p

Foto:
Klimkówka © BartekO
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
80.00 km 0.00 km teren
02:37 h 30.57 km/h:
Maks. pr.:67.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg:146 ( 74%)
Pion ↑:830 m
Kalorie: 1529 kcal
Rower:Trek 1.1

Już trochę lepiej..

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Lubaszowa - Szerzyny - Joniny - Ryglice - Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleńsa - Piotrkowice - Tuchów

Cieplutko, więc rowerek musiał być. Ubrałem się na krótko z rekawkami, które od razu sciagnalem, okazaly sie dzisiaj niepotrzebne. Trasa dobrze mi znana. Chyba forma trochę ruszyła w górę. Obym się nie mylił ;) Złapałem troche kolarskiej opalenizny. Cały dystans non-stop.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
41.20 km 0.00 km teren
01:31 h 27.16 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:19.0
HR max:160 ( 82%)
HR avg:128 ( 65%)
Pion ↑:350 m
Kalorie: 798 kcal
Rower:Trek 1.1

Tak trochę niby rozjazd..

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleśna - Piotrkowice - Tuchów - Burzyn - Lubaszowa - Tuchów

Taki trochę niby rozjazd po wczorajszym, super pogoda, troszke wiało, ale akurat dzisiaj mi to nie przeszkadzało ;)
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
273.00 km 0.00 km teren
09:57 h 27.44 km/h:
Maks. pr.:63.00 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg:124 ( 63%)
Pion ↑:2240 m
Kalorie: 5011 kcal
Rower:Trek 1.1

Góry, góry..

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 12

Tuchów - Grybów - Sącze - Krościenko - Hałuszowa - Łapsze - Trybsz - Białka Tatrz. - Bukowina Tatrz. - Zakopane (przez Głodówkę) - Nowy Targ - Krościenko - Stary Sącz

Pobudka o 5:30, po 6 byłem gotowy. W sumie zastanawiałem się czy jechać czy nie, ale pojechłem. Miałem mała paczke dostarczyc w Sączu, bo po weekendzie Pawel zostawil sobie buty pod MTB, a chciał pojeździc w tygodniu. Zawiozłem mu te butu i jazda dalej. Za Sączem zaczęło wychodzić słońce, robiło się ciepło, czyli tak jak zapowiadali. Ubrany byłem dosyć zimowo, bo rano ciepło to nie bylo ;) Wiedziałem, że dzisiaj pobije swój rekord dystansu jednego dnia, więc od początku jechałem ostrożnie. Po 115km wreszcie zobaczyłem szczyty ośnieżonych Tatr, cieszyłem się jak dziecko. Na zjeździe z Hałuszowej mega super widoki. Pogoda nap[rawde dopisała jeśli chodzi o widoczność. Dalej na Niedzicę, Łapsze, Trybsz. Podjazd pod Białkę też z dobrymi widokamo. Z Bukowiny odbiłem na Głodówkę i przez Cyrhle wjechałem do Zakopanego. Pojechałem pod skocznę i już standardową trasą w stronę domu. Jak się okazało dojechałem do Starego Sącza, gdzie ugościła mnie Łapka i wsiadłem w pociąg, dlaczego? Chyba to jest składowa kilku czynników (1. Chyba jeszzcze mało km w tym roku przejechalem = efekt, nogi trochę piekły, może to też przez to, że grałem wczoraj mecz, pełne 90min. 2 Już nie było motywacji (trasa Sacz-Tuchów juz dobrze znana). 3. Trochę zrobiło się późno u łapki byłem po 18.) No nie wiem, myślę, że jednak głównym powodem było to że jeszcze nie jestem gotowy na wyciezki 300+. Nogi zaczely mnie piec od 210km, przy tym, że w drodze powrotnej było cały czas lekko pod wiatr. Może jeszcze problem był w tym, że nie wiem co i jak jeść przy takim dystansie.

Ogólnie wyczieczka udana. Super widoki.

Foto:

Pierwszy widok na Tatry.. © BartekO

Widoki ze zjazdu.. © BartekO

Niedzica, zamek z zaporą w tle.. © BartekO
Panorama z Głodówki.. © BartekO
Na tle Tatr.. © BartekO
W drodze na Łysą Polanę.. © BartekO


Dane wyjazdu:
28.00 km 14.00 km teren
02:00 h 14.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:430 m
Kalorie: 1670 kcal
Rower:

Trochę MTB

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 14.04.2013 | Komentarze 1

Tuchów - Burzyn - Brzanka - Ostry Kamień - Zurowa - Ryglice - Tuchów

Kilka dni takich wolnech sobie zrobiłem, więc z kolegą pojechaliśma na lajtowe MTB. Była to też okazja do przetestowania mojego rowerka kupionego tej zimy. W lasach błoto i sniegu, sporo kawałkow ktore trzebabylo jakoś przebić się przez śnieeg. W lesie dopadł nas grad, ale byliśmy dobrze przygotowani. Nastepna ulewa dopadła nas na zjeździe z Zurowej doo Ryglic. Pozniej juz powoli do domu ;)

Foto:
Na Ostrym Kamieniu. © BartekO
Na przerwie podczas deszczu.. :P © BartekO
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
92.60 km 0.00 km teren
03:12 h 28.94 km/h:
Maks. pr.:61.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max:171 ( 87%)
HR avg:139 ( 71%)
Pion ↑:830 m
Kalorie: 1792 kcal
Rower:Trek 1.1

Po okolicy..

Czwartek, 11 kwietnia 2013 · dodano: 11.04.2013 | Komentarze 1

Tuchów - Ciezkowice - Tuchów - Ryglice - Zalasowa - Tuchów - Siedliska - Lichwin - Pleśna - Piotrkowice - (podjzad pod ul. Partyzantów) Tuchow

I tak ma być. Wreszcie udało się ubierać krócej niż się jeździło ;) Ubrany na letnio z rekawkami i było w sam raz, jeździłem w godzinach połuniowych. Dzisiaj znów widziałem wyubieraną rowerzystkę, tym razem na MTB, zjeżdżała w stronę Pleśnej ;)
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
106.10 km 0.00 km teren
03:30 h 30.31 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:13.0
HR max:170 ( 87%)
HR avg:149 ( 76%)
Pion ↑:660 m
Kalorie: 2098 kcal
Rower:Trek 1.1

Po południu..

Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 1

Tuchów - Grybów - Gorlice - Zborowice - Tuchów

Po południu po wrażeniach z rana pojechałem pętelke na Grybów i Gorlice. Fajnie, ciepło w słońcu. Widać, że sezon sie zaczyna bo spotkałem 4 szosowców (1 za Ciezkowicami, 2 w Gorlicach, 3 na podjeździe w Zborowicach i 4 UWAGA! Panią rowerzystkę, która miała bardzo ładny rowerek szosowy i wszystkie dodatki typu kask itd. Jak dotąd nie doszły mnie słychy by ktoś o płci przeciwnej jeżdził, no ale ja mało wiem..:P ). W sumie trasa miała 3 dłuższe podjazdy, stąd średnia trochę skoczyła. Zastanawia mnie fakt, że np. w tamtym roku nie notowałem takich wysokich pulsów średnich, przy czym naprawde czuje się lepiej, nie jestem tak zmeczony jak na powównywalnych dystansach i czasie w roku ubiegłym.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
24.90 km 0.00 km teren
00:50 h 29.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg:150 ( 76%)
Pion ↑:130 m
Kalorie: 503 kcal
Rower:Trek 1.1

Tylko do Szerzyn..

Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Tuchów - Lubaszowa - Szerzyny

Kurde. Wyjechałem po 10, wszystko fajnie pogoda dobra, suche drogi a tu zaraz przed wjazdem do Szerzyn na zakrecie 2 sek i powietrza w tylnym kole nie ma.. Najpierw myślałem, że to jakiś kamyk sie wplątał albo łańcuch zerwał bo miedzy szprychami mi coś tak odbijało, ale jak usłyszalem charakterystyczne "sssss" to już wiedziałem o co chodzi. Zatrzymałem się, oglądam opone, jest 2cm nacięcia.. SObie myślę super. Próbowałem dobic powietrza żeby chociaż kilka km przejechać ale się nie dało, telefon do domu po samochód serwisowy :P Poszedłem do rowerowego kupiłem nową oponę i przy okazji torebkę podsiodłową. Przyjechałem, zamontowałem.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
183.90 km 0.00 km teren
06:42 h 27.45 km/h:
Maks. pr.:56.00 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:1790 m
Kalorie: 3535 kcal
Rower:Trek 1.1

Chyba będzie Wiosna..

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 8

Tuchów - Gromnik - Zakliczyn - Jurków - Lipnica - Muchówka - Tymbark - Limanowa - N. Sącz - Gródek n/Dunajcem - Jamna - Ciężkowice - Tuchów

Wczoraj zapowiadali troche lepszą pogodę, wiec chciałem pojechać gdzieś dalej, i udało się. Pogoda dopisala (mozna powiedzieć ze upał był :P) ok 10 stopni. Kilka minut przed 10 byłem gotowy do jazdy. Pierwsza godzina dość szybko jak na dystans który miałem założony 32km/h ale wcale jakoś nie było ognia. CZzułem się dobrze. Póżniej zaczęły sie gorki. Starałem się jechać troche asekuracyjnie, ze względu na dłuższy dystans i to, że w tym roku jeszcze tyle na raz nie jeździłem. W Zegocinie spodobały mi sie małe serpentynki prowadzące z jegnej strony w gorę, a z drugiej w dół. Ogółnie bardzo fajne widoki były właśnie od Zegociny aż po sam Sącz. Kilka kilometró za Limanową jechało się kilka kb grzbietem góry, widoki można było podziwiać i na lewo i na prawo a przed zjazdem super widać było z góry Nowy Sącz i Pasmo Radziejowej. Wycieczka jak najbardziej na plus. Sporo zobaczyłem zaliczylem kilka nowych gmin. Trochę nieprzemyślane było jechać na Jamną, sporo śniegu tam jeszcze na drodze a w lesie byl odcinek który trzebabyło przejść z buta bo tam była jeszcze syberia :) Nie ma pulsu bo coś świrował pulsometr.. tylko kalorie podał. Dzisiaj znów sporo zdjęć, było na co popatrzeć (szkoda ze aparat coś tego nie dokońca ujął)

Foto:
Jeden z pierwszych podjazdów. Przed Lipnicą. © BartekO

Inf o znanym konkursie Palm w Lipnicy.. © BartekO

Rynek w Lipnicy. Trafiłem na Jarmark :P © BartekO

Hopki za Lipnicą.. © BartekO

Jakieś tam widoki.. © BartekO
Początek serpentyny w Zegocinie.. © BartekO

Podjazd.. © BartekO

Prawie na szczycie.. © BartekO
WIdok z góry.. © BartekO
Rowerek, a w tle Laskowa.. © BartekO
Wjazd do Limanowej.. © BartekO
"Między Limanową, a Tymbarkiem" ;) © BartekO

Tablica w Rynku © BartekO
Rynek w Tymbarku. © BartekO
Tam gdzieś jest N. Sącz :P © BartekO

Droga z Sacza do Bartkowej, jak byla zepsuta 2 lata temu tak jest do dzis.. © BartekO
Przed podjazdem na Jamną © BartekO
Kosciółek na Jamnej © BartekO
Kategoria Bez sakw