Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
76.30 km 0.00 km teren
02:38 h 28.97 km/h:
Maks. pr.:72.80 km/h
Temperatura:32.0
HR max:170 ( 87%)
HR avg:147 ( 75%)
Pion ↑:620 m
Kalorie: 1030 kcal
Rower:Trek 1.1

Mało prądu..

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Myślałem ze skoro do Biecza bylo lekko pod wiatr to w drodze powrotnej będzie lekko z wiatrem ;) Ale jak widać są miejsca gdzie wiatr wieje w jedną stronę, bez względu na nic [Z Jodłówki do Święcan zawsze z wiatrem]. 10km przed domem 'odcięło mi prąd'.. ;P

Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
70.50 km 0.00 km teren
02:16 h 31.10 km/h:
Maks. pr.:70.30 km/h
Temperatura:28.0
HR max:168 ( 86%)
HR avg:154 ( 78%)
Pion ↑:670 m
Kalorie: 1050 kcal
Rower:Trek 1.1

"Witaj kolarzu.. " :D

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 21.08.2012 | Komentarze 0

Dziś 'powalczyłem' trochę z sobą co widać po pulsie, zawsze avs miałem w granicach 143-150, a teraz powyżej i od razu lepszy czas. W Dąbrówce jakiś przypadkowy młody mówi do mnie: Witaj kolarzu z naszej wsi :D Haha prawie spadłem z roweru :D Ogólnie pogoda dobra, nie wiało, nie padało.

Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
54.00 km 0.00 km teren
01:51 h 29.19 km/h:
Maks. pr.:57.81 km/h
Temperatura:32.0
HR max:168 ( 86%)
HR avg:144 ( 73%)
Pion ↑:590 m
Kalorie: 720 kcal
Rower:Trek 1.1

Poimprezowo..

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 5

Gorąco i wietrznie.. W sumie gorąco mi tak bardzo nie przeszkadza, ale w bidonie picie jest gorące i to jedyny minus ;)
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
24.00 km 0.00 km teren
00:47 h 30.64 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:100 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

Po meczu na mecz

Niedziela, 19 sierpnia 2012 · dodano: 19.08.2012 | Komentarze 0

Zmeczony po poludniowym meczu pojechalem sobie jeszcze do Gromnika na kolejny.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
84.00 km 0.00 km teren
02:57 h 28.47 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max:168 ( 86%)
HR avg:141 ( 72%)
Pion ↑:910 m
Kalorie: 1150 kcal
Rower:Trek 1.1

Pozakopcowe kilometry

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 18.08.2012 | Komentarze 2

Z Tomkiem na Szerzyny - Ryglice, później sprawdzaliśmy podjazd z Jonin do Zalasowej, nie był aż taki straszny jak mi się wcześniej wydawało. Później na Tuchów. W Siedliskach każdy w swoja stronę. Ja na Pleśna Tomek na Gromnik. Później jeszcze pojechałem dobić kola na MBM sierpniowym powietrzem ;P
PS. dziś 2 'jubileusze': 1) przekroczone 8 tys w tym roku, a 2 przekroczone 10 tys na Treku :D Trzeba to jakoś uczcić :D
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
152.00 km 0.00 km teren
06:40 h 22.80 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:620 m
Kalorie: kcal
Rower:

Biały Dunajec - Tuchów

Piątek, 17 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 5

Czyli droga powrotna. Krótka szybka wizyta na Podhalu.
Kategoria Z sakwami


Dane wyjazdu:
151.00 km 0.00 km teren
06:50 h 22.10 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:1180 m
Kalorie: kcal
Rower:

Tuchów - Biały Dunajec

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 17.08.2012 | Komentarze 0

Z sakwami do Zakopca. Za późno zdecydowałem się wyjechać, dojechałem już w szarówce.
Kategoria Z sakwami


Dane wyjazdu:
39.00 km 0.00 km teren
01:25 h 27.53 km/h:
Maks. pr.:57.81 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:450 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

Świątecznie

Środa, 15 sierpnia 2012 · dodano: 15.08.2012 | Komentarze 0

Jakoś odpuściłem trochę ten miesiąc, ale żeby się nie zastać to się trochę ruszyłem dziś. Test nowych spodenek za 'dychę na szmatach' które mama mi kupiła ;P Całkiem dobre, nówki bo metką zielono-białe, całkiem fajne, nawet mi się podobają. Gąbka dużo lepsza niż w starszych na pewno będę z nich korzystał.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
40.50 km 0.00 km teren
01:24 h 28.93 km/h:
Maks. pr.:54.60 km/h
Temperatura:15.0
HR max:176 ( 90%)
HR avg:157 ( 80%)
Pion ↑:420 m
Kalorie: 600 kcal
Rower:

Po niedzieli

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 13.08.2012 | Komentarze 0

Coś mi nie idzie po tej chorobie. Widać to po przewyższeniach/dystansie i pulsie. na przełomie maja/czerwca i lipca bylo zdecydowanie lepiej. Wystarczyły 2 tyg przerwy przez chorobę i trzeba wszystko od nowa.. Więc chyba nici z moich planów na jeszcze jakiś maraton/wyścig w tym roku (chyba że na dystansie rodzinnym :D). Jak dotąd i tak nie było najlepiej, ale jakoś w środku stawki mniej więcej się było, a teraz to już nie ma co się wygłupiać. Pozostaje więc plan poprawić dzienny dystans 223km jeszcze z 2010r. Chciałbym też jak pozwoli czas i fundusze pojechać gdzieś rowerem pod namioty w celu sprawdzenia 'z czym to jeść' na przyszłość. Czas pokaże czy się uda. Dziś ciepło nie było, ubrałem kurteczkę i nogawki, było w sam raz. Na zjeździe z Lichwina wypadł mi bidon i nakrętka z plastiku poszła się rypać.. Trochę pokropiło ale na szczęście nie padało, czekam na cieplejsze dni ;)
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
54.00 km 0.00 km teren
01:49 h 29.72 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:22.0
HR max:175 ( 89%)
HR avg:153 ( 78%)
Pion ↑:440 m
Kalorie: 770 kcal
Rower:Trek 1.1

Po dłuższej przerwie..

Piątek, 10 sierpnia 2012 · dodano: 10.08.2012 | Komentarze 2

[sprostowanie dla rozumujących inaczej: chodzi o przerwę czasową :D]
Tydzień przed KMR, o czym pisałem w tamtejszej relacji dopadła mnie gorączka, leżałem cały tydzień. Dzień przed maratonem poprawiło się i postanowiłem wystartować. Wydawało się ze jest wszystko ok, a tu znów.. W następny poniedziałek wieczorem znów.. 8 dni leżenia dało o sobie znać, nawet jak gorączka spadła, następne kilka dni nawet nie bylo sil przejść się po świeżym powietrzu, kręciło się w głowie, ciemno przed oczami, nie mówiąc o jeździe na rowerze. Jakieś 2 dni temu już było ok, ale wolałem poczekać, a dziś wyszło tak:
Kategoria Bez sakw