Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
60.80 km 0.00 km teren
02:21 h 25.87 km/h:
Maks. pr.:51.73 km/h
Temperatura:28.0
HR max:145 ( 74%)
HR avg:115 ( 58%)
Pion ↑:490 m
Kalorie: 700 kcal
Rower:Trek 1.1

23.07.2012

Poniedziałek, 23 lipca 2012 · dodano: 23.07.2012 | Komentarze 1

Ledwie wyjechałem z domu spotkałem znajomego. Pojechałem z nim do Piotrkowic on w las a ja na Skrzyszów. Później Zalasowa chciałem podjechać z Jonin na Zalasowa. Wiec odbiłem w Ryglicach w lewo. Sam podjazd dość ciekawy, najpierw kilkadziesiąt metrów ostro, później troszkę lżej ale dluga prosta moze byc mecząca. Na samym szczycie sakwiarze. Znów z Zalasowej na Ryglice i do domu. A na wieczór ugadałem się na wyścigi z łapką junior :D Nie mylić z łapką :D
Coś mnie nawala prawa łydka. Podejrzewam ze to od czwartkowego treningu(piłkarskiego) gdzie dużo biegaliśmy, sobotniego meczu bo po nim zacząłem czuć zakwas a jeszcze wczoraj dowaliłem trochę tymi kilometrami, dlatego dziś dużo lżej żeby coś nie poszło.. Zresztą trochę czuje wczorajszy dzień, nie ma co ukrywać ;) Nie żebym się nie umył.. :D
Kategoria Bez sakw



Komentarze
WuJekG
| 18:45 poniedziałek, 23 lipca 2012 | linkuj Może to nie zakwas, może to DOMS (opóźniony ból głęboki mięśnia) ;) Dwa dni spokojniejsze i będzie lepiej - z punktu widzenia treningu jest to zjawisko pożądane, bo "wzmacnia działanie" poszczególnych sarkomerów. Słowem - siła rośnie.
Fajny podjazd, nie? :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!