Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
70.00 km 0.00 km teren
02:42 h 25.93 km/h:
Maks. pr.:63.41 km/h
Temperatura:27.0
HR max:171 ( 87%)
HR avg:130 ( 66%)
Pion ↑:1200 m
Kalorie: 700 kcal
Rower:Trek 1.1

Polska, Slowacja Polska i gleba

Niedziela, 24 czerwca 2012 · dodano: 24.06.2012 | Komentarze 3

Od rana samo słońce. Ciepło i nawet bez wiatru. Wiec wykorzystując to robiłem dużo zdjęć bo naprawdę było co fotografować. Szkoda tylko ze jest taka duża różnica miedzy tym co widzi aparat a tym co widzi oko..
Pojechałem na Cyhrle, później zjazd przez Murzasichle do Stasikówki i długi podjazd przez Bukowinę na Głodówkę. Zjazd na Łysą Polane, później kierunek Slowacha i znów przez Bukowinę na Poronin, podjazd pod Ząb, zjazd i Olcza do pokoju.
Na Głodówce zatrzymałem się i sobie myślę poproszę kogoś żeby mi zrobił zdjęcie, wiec pytam: Przepraszam, zrobi Pani zdjęcie? (myślała chyba ze z jej dzieckiem i jeszcze za to kasę wezmę) Podziękowała i wystraszona wsiadła do samochodu i odjechała :D Następna pani nie była już taka bojaźliwa i zdjęcie zrobiła ;D
Długi zjazd z pięknymi widokami na Łysa Polane, później Słowację i mostek który był w całości pokryty lepikiem.. Jak się zorientowałem (zrobiłem postój na zdj) to już miałem cale bloki zapchane, oskrobałem i jazda dalej. Na krzyżówce w Poroninie widziałem ze jakiś kolarz jechał na Ząb, miałem do niego jakieś 300m. Dogoniłem go jakieś 300m przed szczytem, objeżdżał trasę TdP Amatorów. Pojechałbym z nim ale nie miałem na to czasu. W domu którym mieszkam na wjeździe jest żwir. Głupi wjechałem na niego(dotąd zawsze schodziłem z roweru wcześniej) kolo wpadło między kamyki i była gleba na bok. Na szczęście tylko obdarte kolano.
Foto:
Dziesiejsze Tatry z Glodowki © BartekO

Głodówka © BartekO

Trampek z lepikiem (po wyczyszczeniu) © BartekO




Komentarze
barteko
| 17:22 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj No na fotach to wszystko takie płaskie i tak daleko..
Hehe no tak, te same przewyższenia ale nie te same widoki a to troszkę motywuje :D Wrócę to się pokaże na Klimkówce i w okolicach ;)
WuJekG
| 13:48 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Wozisz się po jakichś obcych landach a te 1200 w pionie mógłbyś zrobić też z nami w okolicy Klimkówki :P
Ładne trasy :)
tomiek | 13:03 niedziela, 24 czerwca 2012 | linkuj Fajnie ci, pod gorami se pokrecic. Faktycznie to co na foto widać to kropla w morzu. Tutaj dzisiaj też grzeją, ale prawie bez wiatru.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!