Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
176.00 km 0.00 km teren
06:30 h 27.08 km/h:
Maks. pr.:63.41 km/h
Temperatura:22.0
HR max:168 ( 86%)
HR avg:144 ( 73%)
Pion ↑:1760 m
Kalorie: 2350 kcal
Rower:Trek 1.1

Trasą Klasyku Beskidzkiego.

Czwartek, 26 kwietnia 2012 · dodano: 26.04.2012 | Komentarze 4

Czułem lekkie zakwasy, po rowerze i treningach.. Ciężko pogodzic treningi piłkarskie i kolarskie.. Wyjechałem parę min przed 9. Jak się okazało trochę za późno bo spóźniłem się na rondo w Stróżówce na którym miałem być o 10. W Gorlicach czekał Tomek. Przejechaliśmy od startu do (prawie) mety. Jakie wrażenie? Chyba mnie tak strasznie nic nie zaskoczyło, w końcu to wyścig górski. Ciekawe podjazdy, ładne krajobrazy. Dziś dopisała pogoda ale później zaczęło dość konkretnie wiać. Z Grybowa do Gromnika z wiatrem cały czas ponad 40km/h ;) W porównaniu z poprzednim rokiem jestem zadowolony z jazdy pod górę, gorzej z płaskim i na zjazdach..
Jak będzie, okaże się za tydzień. Wyścig 3 maja.
Ps. coś mi licznik świruje.

Kategoria Bez sakw



Komentarze
pawelwafel
| 19:39 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj Sporo przewyższeń, gratuluję dystansu! ;)
WuJekG
| 18:33 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj Teraz pięknie jest ;)
Co do samego wyścigu - najważniejsze żeby nie stracić czołówki, która będzie mocno zaciągała na pierwszych hopkach do Uścia. Potem być z przodu na podjeździe i zobaczyć na ile sił starczy.
barteko
| 18:27 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj Dzięki za uwagi, rzeczywiście źle było, ale teraz chyba jest ok? Jakoś mam słabą orientacje w terenie :D
WuJekG
| 16:06 czwartek, 26 kwietnia 2012 | linkuj Wsio fajnie tylko: na mapie masz błąd, na pewno nie jechaliście przez Stawiszę, bo tam mielibyście podjazd kamieniami ;)
Poza tym - trasa uległa zmianie i jest taka jak w zeszłym roku - przełączka koło Kiczorki z Kwiatonia i bez podjazdów przez Czarną i z Brunar (tam jest zamknięta droga), nawet nie przez Wawrzkę jak jechaliście....
Ale dystans i przewyższenie słuszne ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!