Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
66.30 km 0.00 km teren
02:01 h 32.88 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg:163 ( 83%)
Pion ↑:1000 m
Kalorie: 840 kcal
Rower:Trek 1.1

Łańcucki Klasyk Szosowy..

Niedziela, 31 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 3

Niezbyt udana wycieczka do Łańcuta na tamtejszy Klasyk. Pojechałem z Maksem z Tarnowa. Na starcie byłem wcześnie. Więc na spokojnie sobie złożyliśmy rower. Skoczyłem do sklepu. Na starcie kilka znajomych twarzy, w tym z Gorlic. Czekając na start spadł mi telefon i się wyłączył - nie mam śladu. Sam start honorowy przez wąski chodnik, później planowana jedna rundka ulicami Łańcuta i druga taka sama rundka, nieplanowana. Radiowóz nie był chyba poinformowany. Start ostry jakiś kilometr dalej. Od początku mocne tempo. Starałem się utrzymać z przodu. Od rana jakiś taki zmeczony byłem czy coś. Za bardzo odpuściłem chyba w tygodniu i mimo jazdy dzień przed zawodami nie byłem rozkręcony. Od razu wskoczyłem na wysoki puls i się zagotowałem, odpadłem od pierwszej grupki. Później kolejny podjazd z małą grupką, znów, jak to na podjeździe, zrobiły się przerwy, ale akurat na tym podjeździe nadrobilem nad tą grupką. Duzo straciłem jadąc później sam, było kawałem płaskiego, w lekko nie sprzyjającym wietrze. Pod koniec długi zjazd i płasko. Na zjeździe brakowało przełożeń (standard, w przyszlym roku nie obejdzie se bez 2 kaset). Kilka km przed meta godoniłem 2, jechalismy w 3. Kilometr przed meta było nas 2. W sumie sobie myślę, fajnie by było objechać, troszke zafiniszować treningowo przed następnym ważnym dla mnie weekendem, ale chłop od razu skoczył, nie zabrałem się. Odjechał na 200 m. Ruszyłem długim finiszem ile mogłem i na samej mecie wyprzedziłem go o 0,048 sek.

Ogólnie nie jestem z siebie zadowolony po tym wyścigu. Liczyłem na więcej, wyższe miejsce. Duża strata do zwycięzcy, za duża.
Maks skończył 2 open, 1 w kat. M3.  Ja 45 open, 16 w kat M2.
FOTO:
Klasyk Łańcucki
Klasyk Łańcucki © BartekO
Klasyk Łańcucki
Klasyk Łańcucki © BartekO
Kategoria Zawody, Bez sakw



Komentarze
labudu
| 15:01 czwartek, 4 września 2014 | linkuj było jechać tak jak w aucie obok Maksa :P
barteko
| 20:00 środa, 3 września 2014 | linkuj u tego Pana na fb znalazlem: https://www.facebook.com/tadek.dubiel
ładnie prowadzisz, ja wtedy już ''spływałem'' ;)
mateo | 17:16 środa, 3 września 2014 | linkuj o jak ładnie prowadzę a Ty się opierdzielasz ;)
skąd masz zdjęcia? zarzuć linka.
pzdr
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!