Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
62.00 km 0.00 km teren
02:00 h 31.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

"Dolina Popradu"

Sobota, 22 września 2012 · dodano: 23.09.2012 | Komentarze 0

Słabo, wolno, źle. Znów nie ukończyłem, zostałem na 20-22km z tyłu i pożyczyłem koło potrzebującemu który miał więcej ambicji ode mnie.. Tyle ;) Km z dojazdem do Pleśnej i z Zakliczyna do Rzepiennika.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
10.00 km 0.00 km teren
00:30 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

Na góry

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 21.09.2012 | Komentarze 1

Wracajac z Tarnowa widać było Tatry. Zdążyłem jeszcze przed nocą, ale zdjęcia jakieś super nie wyszły..
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
34.50 km 0.00 km teren
01:22 h 25.24 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max:173 ( 88%)
HR avg:137 ( 70%)
Pion ↑:470 m
Kalorie: 510 kcal
Rower:Trek 1.1

21.09.2012

Piątek, 21 września 2012 · dodano: 21.09.2012 | Komentarze 4

Jutro chyba jednak wybiorę się na Doline Popradu. "Lepiej żałować, że się coś zrobiło, niż że się tego nie zrobiło"
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
42.20 km 0.00 km teren
01:28 h 28.77 km/h:
Maks. pr.:54.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:167 ( 85%)
HR avg:135 ( 69%)
Pion ↑:340 m
Kalorie: 560 kcal
Rower:Trek 1.1

18.09.2012

Wtorek, 18 września 2012 · dodano: 18.09.2012 | Komentarze 0

Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
21.00 km 0.00 km teren
00:47 h 26.81 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑: m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

16.09.2012

Poniedziałek, 17 września 2012 · dodano: 17.09.2012 | Komentarze 0

Znow lekka choroba mnie dopadla..
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
55.00 km 0.00 km teren
01:48 h 30.56 km/h:
Maks. pr.:64.50 km/h
Temperatura:16.0
HR max:163 ( 83%)
HR avg:149 ( 76%)
Pion ↑:450 m
Kalorie: 650 kcal
Rower:Trek 1.1

13.09.2012

Czwartek, 13 września 2012 · dodano: 13.09.2012 | Komentarze 0

Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
46.00 km 0.00 km teren
01:27 h 31.72 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:176 ( 90%)
HR avg:155 ( 79%)
Pion ↑:340 m
Kalorie: 610 kcal
Rower:Trek 1.1

Wieczornie..

Środa, 12 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Nie spodziewałem się ze będzie mi się tak dobrze jeździć.. Nie czułem tak wysokiego tętna w nogach, tzn. nie piekły mnie. Po pętli miałem przejechać do Siedlisk i do domu, zresztą wydawało mi się że jest dość ciemno, stanąłem na przystanku, ściągnąłem okulary i stwierdziłem ze zdążę obrócić do Gromnika przed nocą. Tak też zrobiłem, powrót w szarówce.
Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
55.00 km 0.00 km teren
01:57 h 28.21 km/h:
Maks. pr.:57.00 km/h
Temperatura:27.0
HR max:163 ( 83%)
HR avg:138 ( 70%)
Pion ↑:570 m
Kalorie: 702 kcal
Rower:Trek 1.1

12.09.2012

Środa, 12 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 0

Wymieniłem oponę tylną na Vittoria Zaffiro Slick, słyszałem że dobra, przednia jest jeszcze ok + 2 dętki. Różnica w sklepach między Tuchowem, a Tarnowie jest dość duża, na zwykłej dętce 7 zł(w Tuchowie 20zl, a w Trn po 13). Na krótkim podjeździe w Piorkowicach dogoniłem jakiegoś 'mastersa', wyprzedziłem i zaczął mnie gonić.. Na szczycie dojechał do mnie, na skrzyżowaniu skrócił zakręt zeby nie wjechać w ciągnik z przyczepa, byle mnie wyprzedzić.. Kiedyś się z tego śmiałem teraz uważam to za żałosne.. Tym bardziej ze później się wlókł znów go minąłem. Nie wiem co mu dało to nadepniecie na podjeździe.

Kategoria Bez sakw


Dane wyjazdu:
90.00 km 0.00 km teren
03:35 h 25.12 km/h:
Maks. pr.:60.00 km/h
Temperatura:17.0
HR max:184 ( 94%)
HR avg:147 ( 75%)
Pion ↑:1300 m
Kalorie: kcal
Rower:Trek 1.1

Lang Team Rzeszów (wyścig + przed i po)

Sobota, 8 września 2012 · dodano: 08.09.2012 | Komentarze 4

Myślałem, że gorzej niż w Sączu nie da się pojechać.. Niestety myliłem się. Jeszcze wczoraj wieczór byłem nastawiony że nigdzie nie jadę, bo nie miałem z kim. Wstałem rano dość wcześnie bez budzika i sobie myślę a co mi tam.. pojadę. No i pojechałem. Poszedłem po numerek startowy, spotkałem ekipę z Gorlic, którym dziękuje za przechowanie rzeczy (nawet dlatego sam już nigdzie się nie wybiorę na tego typu imprezy, że gdyby nie Oni nie wiem gdzie bym te bety zostawił). Przebrałem się, trochę pojeździłem i się zaczęło: pierwsza gleba, zaraz przed bannerem startowym. Lekka mżawka, kostki na starym rynku i przy nawrocie nie zdążyłem już wypiąć butów. Lewy bok potłuczony. Ustawiłem się w sektorze na start, zaczęło padać. Ruszyliśmy. Do rundy w większej grupce, chlapało strasznie.. A co na trasie? Hm.. nic czym można było się pochwalić. Formy zero, sprzęt też już nawala. Ciekawy podjazd (słyszałem że koło 24-26% ma, dość długi, na pewno cięższy niż Gliczarów). Dwa razy ta sama sytuacja: zwolnienie do ostrego zakrętu, zrzuciłem łańcuch z blatu, zakręt, chcę docisnąć a tu mi łańcuch przeskakuje z kasety.. i co? Gleba nr 2. Następny zakręt to samo, gleba nr 3. Czwarta gleba już była trochę inna, bo polegała na tym, że spadł mi łańcuch z przodu.. No ale nic, jadę dalej.
Po 34 km coś mi się pod górę za miękko jedzie, buja mnie na tylnym kole. Zatrzymuje się sprawdzić czy przypadkiem nie zeszło powietrze. Wydaje się ze nie.. ale na 45km koniec.. Czuję że ładuje mi rachewką o asfalt. Staje na boku i pompuję, byle tylko jakiś samochód serwisowy jechał to mnie zgarnie.. Niestety. Zamykam rundę, pytam się babek czy coś takiego jeszcze jedzie, mówią ze musiałbym czekać aż przejadą drugą rundę Mastersi bo za nimi jedzie samochód "Koniec Wyścigu". To nie był dobry pomysł. Co chwilę, staje żeby trochę dobić koło. Na metę nawet nie wjeżdżam.
Odbieram plecak, przebieram się, jak na złość jeszcze urwał mi się rzemyk od kasku i kombinowałem jak tu go zamocować żeby nie spadł.. Dobiłem koło i na pkp. Kupuje bilet i do Tarnowa, skąd miała mnie zgarnąć przy okazji dzielna Łapka. Pytam konduktorki ile jedzie pociąg, mówi ze 2h.. No masakra.. 80km w 2 godziny.. Paranoja.
Co do formy, byłem zadowolony do okolic czerwca-lipca. Teraz coś jest nie tak. Podejrzewam że wychodzi nie przetrenowana zima.
Chyba tyle..
Aha.. Miałem nadzieje że jak mi dobrze wypadnie ten wyścig, to wybiorę się na 'Dolinę Popradu', ale jak widać 'nie ma z czym', więc jeśli chodzi o jakieś imprezy rowerowe to na tym w tym roku koniec. ;) Na podsumowanie przyjdzie czas.
Do wymiany w rowerze nadaje się: tylna opona, łańcuch, kaseta. Bez tego ani rusz.
Kategoria Zawody, Bez sakw


Dane wyjazdu:
49.50 km 0.00 km teren
01:50 h 27.00 km/h:
Maks. pr.:59.00 km/h
Temperatura:18.0
HR max:163 ( 83%)
HR avg:136 ( 69%)
Pion ↑:590 m
Kalorie: 610 kcal
Rower:Trek 1.1

Powiało..

Piątek, 7 września 2012 · dodano: 07.09.2012 | Komentarze 0

Z podjazdów na Rychwałd widać było Tatry, skoro tak, pojechalem na jeszcze jeszcze lepszy 'punkt widokowy' w Siedliskach. co prawda za mgłą ale było widać.
Kategoria Bez sakw