Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bartek z Tuchowa. Mam przejechane 49788.50 kilometrów w tym 293.50 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.52 km/h.

Klub: Grupetto Gorlice.
Więcej o mnie.

2015 baton rowerowy bikestats.pl 2014 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl

Gminy:

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy barteko.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Z sakwami

Dystans całkowity:1725.18 km (w terenie 10.00 km; 0.58%)
Czas w ruchu:75:37
Średnia prędkość:22.81 km/h
Maksymalna prędkość:55.00 km/h
Suma podjazdów:10870 m
Liczba aktywności:15
Średnio na aktywność:115.01 km i 5h 02m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
137.71 km 10.00 km teren
07:06 h 19.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:1970 m
Kalorie: kcal
Rower:

Bieszczady cz. 2 Komańcza - Ustrzyki Dolne - Polańczyk

Poniedziałek, 26 lipca 2010 · dodano: 27.07.2010 | Komentarze 0

Dzien 2. Sniadane, pokowanie i wyjazd. Poczatkowo mialo byc 60 km do Wietliny, ale wydawalo mi sie to zbyt malo, wiec ruszylem sam dalej, tak zeby dojechac do Polanczyka. I tak zrobilem. Trasa wydawala sie byc bardzo atrakcyjna, tyle tylko ze nie na taka pogode. Praktycznie nie duzo zobaczylem. Tyle ze przejechalem. Bylem 60 min od Końca Świata :D i 300 m od sprzedawcy 'mjodu' ;) Przed polanczykiem rozmawialem chwilke z innymi rowerowymi 'niedzielnymi' turystami, opowiadali ze jada z nad morza ponad 2 tygodnie ;) Ok godziny 21 dotarlem do Polanczyka gdzie nocowalem.
Widoki by byly.. gdyby nie pogoda.

Koniec Świata i sprzedawca 'mjodu' ;)


Serpentyny



Park Narodowy.


Kategoria Bieszczady, Z sakwami


Dane wyjazdu:
133.56 km 0.00 km teren
06:23 h 20.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:910 m
Kalorie: kcal
Rower:

Bieszczady cz. 1 Tuchów - Komańcza

Niedziela, 25 lipca 2010 · dodano: 27.07.2010 | Komentarze 0

Start ok godziny 6. Nie bylem pewnien czy ruszac bo nie zapowiadalo sie na ladna pogode i rzeczywiscie tej pogody nie bylo. Byla lekka mżawka. Ale jednak sobie mysle: a co mi tam.. ;) Ruszylem przez Biecz do Jasła. Tam czekal towarzysz z którym mielismy jechac dalej. Ruszylismy wiec. Mżawka zaczeal przeradzac sie w deszcz, ktory padal od godziny 12 praktycznie do samego wieczora. W Dukli postanowilismy ze poczekamy, moze przestanie, ale jednak nic z tego. Wiec ruszylismy dalej. Nie bylem za bardzo wyposazony w sprzet przeciwdeszczowy wiec wygladalem, jak wygladalem ;) Bylo troche smiesznie. Dojechalismy do Komanczy, znalezlismy nocleg.


Śmiesznie znaczy tak:


Kategoria Bieszczady, Z sakwami


Dane wyjazdu:
178.14 km 0.00 km teren
08:58 h 19.87 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:180 m
Kalorie: kcal
Rower:

11.07.10 Nieudany wypad nad morze..

Niedziela, 11 lipca 2010 · dodano: 11.07.2010 | Komentarze 2

Towarzyszowi zepsula sie przyczepka.. Trzebabylo wracac.
Kategoria Z sakwami


Dane wyjazdu:
140.56 km 0.00 km teren
05:30 h 25.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:950 m
Kalorie: kcal
Rower:

07.06.2010 Krynica - Bardejov [SVK] - Krynica - Tuchów

Poniedziałek, 7 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 0

Krzyzowka - Muszynka - Bardejov (SVK) + powrtot
+
Krzyzowka - Grybow - Tuchów.

Wstalem dosc wczesnie bo ok godziny 6. Przed 7 ruszylem na Slowacje, dokladnie do Bardejova, na przejscie w Muszynce. Tam odpoczynek na murach obronnych. Co ciekawe ciezko bylo mi sie dogadac ze Slowakiem. Chodzilo mi o zdjecie. Probowalem roznych metod az wkoncu sie udalo ;) Przejechalem przez centrum i powrot po bagaże na Krzyzowke gdzie mialem pokoj i powrot do domu.

Najlepiej zachowane na Słowacji mury obronne z XIV-XVI w.






Ciekawy podjazd do przejscia w Muszynce ~10 km pod lekka gorke.




Przejscie graniczne w Muszynce, a raczej pozostałosci.


Wjeżdzam do Polski a tu pelo baranow ;)




Dane wyjazdu:
81.56 km 0.00 km teren
03:39 h 22.35 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Pion ↑:940 m
Kalorie: kcal
Rower:

05.06.2010 Krynica dzien 1

Sobota, 5 czerwca 2010 · dodano: 07.06.2010 | Komentarze 0

Tuchów - Grybow - Krynica - Krzyzowka
Dojazd do Krynicy.
Dojechalem dosyc szybko bo chyba w 2:50h, troszke pokrecilem sie po centrum, zrobilem zakupy, wrocilem do centrum pozniej juz bez roweru i poszedlem na Gore Parkowa.
Widoki z Góry Parkowej.


Kategoria Z sakwami, Krynica